[ Pobierz całość w formacie PDF ]
momenty, w których go zatracam. Muszę starać się dostrzegać różnicę między moim wizerunkiem danego
człowieka i jego zachowania zniekształconym przez mój narcyzm a jego realną postacią, taką, jaka jest naprawdę,
niezależnie od moich interesów, potrzeb i obaw. Zdobyć obiektywizm i rozumny pogląd na świat to przebyć
połowę drogi do opanowania sztuki miłości, z tym jednak, że ma się to odnosić do każdego, z kim wchodzimy w
kontakt. Gdyby ktoś chciał stosować obiektywizm jedynie wobec osoby kochanej i sądził by, że może się z niego
rozgrzeszyć wobec reszty świata, przekona się niedługo, że przegra zarówno w jednym, jak i w drugim
wypadku.
A zdolność kochania zależy od tego, czy człowiek potrafi wyzbyć się swego narcyzmu i kazirodczego
przywiązania do matki i klanu; zależy O również od tego, czy potrafimy hodować i rozwijać w sobie produktywne
nastawienie w naszych związkach ze światem i nami samymi. Ten proces wyzwalania się, narodzin, budzenia się
wymaga jednego niezbędnego warunku, a mianowicie w i a r y . Praktykowanie sztuki miłości wy
maga wiary.
Co to jest wiara? Czy musi to być koniecznie wiara w Boga lub w doktryny religijne? Czy wiara musi
koniecznie przeciwstawiać się albo rozchodzić z rozumem i racjonalnym sposobem myślenia? Aby choć zacząć
pojmować problem wiary, należy oddzielić wiarę r a c j o n a l n ą od i r r a c j o n a l n e j . Przez wiarę
irracjonalną rozumiem wiarę (w człowieka lub ideę) opartą na poddaniu się irracjonalnemu autorytetowi. W
przeciwieństwie" do tego wiara racjonalna jest przekonaniem, które ma swe zródło we własnych doznaniach
myślowych i czuciowych. Wiara racjonalna nie jest więc przede wszystkim wierzeniem w coś, lecz jest cechą
pewności i trwałości, którą posiadają nasze przekonania. Taka wiara jest raczej rysem charakteru przepajającym
całą osobowość niż wyznawaniem jakichś szczególnych prawd.
Racjonalna wiara ma swoje zródło w produktywnej działalności intelektualnej i emocjonalnej. W racjonalnym
sposobie myślenia, w którym rzekomo dla wiary nie ma miejsca, wiara racjonalna jest bardzo istotnym
czynnikiem. Jak na przykład jakiś naukowiec dochodzi do nowego odkrycia? Czy zaczyna przeprowadzać jedno
doświadczenie za drugim, gromadzi fakt po fakcie, nie mając wyobrażenia, co spodziewa się odkryć? Bardzo
rzadko dokonano w ten sposób prawdziwie doniosłego odkrycia na jakimkolwiek polu. Nikt również nie
dochodzi do ważnych wniosków idąc jedynie tropem własnej fantazji. Proces twórczego myślenia na
jakimkolwiek polu ludzkich zabiegów często zaczyna się od czegoś, co można by nazwać racjonalną wizją",
która jest wynikiem uprzednich studiów, rozważnego myślenia i obserwacji. Kiedy naukowcowi uda się zebrać
wystarczającą ilość danych albo wypracować jakiś matematyczny wzór, który ma przekonać, że jego pierwotna
wizja jest wysoce prawdopodobna, można o nim powiedzieć, iż dobrnął do prowizorycznej hipotezy. Jej
staranna analiza, mająca na celu dostrzeżenie jej implikacji oraz zebranie danych, które mają ją potwierdzić,
prowadzi do bardziej adekwatnej hipotezy i w końcu może do włączenia jej do szeroko zakrojonej teorii.
Historia nauki pełna jest przykładów wiary w rozum i wizję prawdy. Kopernik, Kepler, Galileusz i Newton -
wszystkich ich przepajała niewzruszona wiara w rozum. Właśnie za to Bruno spłonął na stosie, a Spinoza
obłożony został ekskomuniką. Wiara konieczna jest na każdym kroku, od chwili poczęcia się racjonalnej wizji do
momentu sformułowania teorii: wiara w wizję jako racjonalnie uzasadniony cel poszukiwań, wiara w hipotezę
jako w prawdopodobne i możliwe do przyjęcia założenie i wiara w ostateczną teorię, przynajmniej tak długo,
dopóki jej słuszność nie zostanie ogólnie uznana. Wiara ta ma swe zródło we własnym przeżyciu, w zaufaniu we
własną potęgę myśli, obserwacji i osądu. Podczas gdy wiara irracjonalna jest przyjęciem czegoś za prawdziwe
jedynie dlatego, że tak twierdzi jakiś autorytet czy większość ludzi, wiara racjonalna ma swoje zródło w
niezależnym przekonaniu, opartym na własnej produktywnej obserwacji i myśleniu, często w b r e w opinii
większości.
Myśl i osąd nie są jedynymi dziedzinami w obszarze ludzkiego doświadczenia, w których przejawia się
racjonalna wiara. W sferze stosunków ludzkich wiara jest nieodzowną cechą każdej przyjazni czy miłości. Wierzyć
KRAINA LOGOS
38
www.logos.amor.pl
w drugiego człowieka oznacza być pewnym solidarności i niezmienności jego zasadniczych poglądów, samego
sedna jego osobowości, jego miłości. Nie chcę przez to bynajmniej powiedzieć, że człowiek nie może zmieniać
swoich opinii, ale podstawowe pobudki, jakimi się kieruje, pozostają te same; na przykład poszanowanie życia i
godności ludzkiej przez danego człowieka jest niejako częścią jego samego, czymś, co nie może ulec zmianie.
W tym samym sensie posiadamy wiarę w siebie. Zdajemy sobie sprawę z istnienia swego ja, z samego sedna
naszej osobowości, które jest niezmienne i które trwa przez całe życie mimo rozmaitych kolei losu, niezależnie
od pewnych przeobrażeń w naszych zapatrywaniach czy uczuciach. Jest to owo sedno naszej osobowości, które
stanowi rzeczywistość odpowiadającą słowu ja" i na którym opiera się przekonanie o naszej własnej tożsamości.
Póki nie posiadamy wiary w trwałość istnienia naszego ja, poty nasze poczucie tożsamości jest zagrożone,
stajemy się wówczas zależni od innych ludzi, których aprobata staje się podstawą naszego poczucia tożsamości.
Jedynie człowiek, który ma wiarę w siebie, może dochować wierności innym, ponieważ może być pewny, że
[ Pobierz całość w formacie PDF ]